Jak to jest, że w dorosłym życiu nie raz zdarzyło nam się z przerażeniem w oczach stwierdzić
"O Boże! zachowuję się, jak moja mama/mój tato..." ;)
moje wczorajsze obserwacje...
moje narzędzia (moczą się)
...i narzędzia (kredki) mojego 20-miesięcznego synka w kąpieli :)
ach te "pędzle"...
I jak tu nie wierzyć, że dzieci są naszym odbiciem? ;)
Sweet! ;)
OdpowiedzUsuńPiękne te swiąteczne pudełka,słodkie i z pomysłem.Aż się buzia do nich śmieje i nie można doczekać się świąt!Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń