pierwszą serwetkę udało mi się wyszukać ;) jeden jedyny egzemplarz ;)
idealnie wpasował się w 30 cm wieko skrzyneczki ;)
literki również zostały ubrane w część serwetki. trochę rozjaśniły szary dół...
do tego zestawienia bardziej pasowała mi koronka i tak zostało :)
i druga odsłona moich ukochanych kwiatów, ale w bardziej żywych kolorach ;)
które tulipany bardziej przypadły Wam do gustu?
ściskam,
Kaja
Obie skrzyneczki są przepiękne, ale pierwsza serwetka tak cudna - tulipany jak żywe :):) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńJedna i druga wersja prezentuje się bardzo ciekawie. Na pierwszym zdjęciu jest naprawdę zachwycający motyw tulipanów, takiej serwetki jeszcze nie widziałam:-)
OdpowiedzUsuńale cudne! obie są przepiękne i mają cos w wsobie:) muszę znaleść takie cudne serwetki bo mam do zrobienia ślubną koniecznie z tulipanami:)
OdpowiedzUsuńCiężko się zdecydować, ale ostatecznie druga ciut bardziej :)
OdpowiedzUsuńPiękne...ech jak wiosennie się zrobiło :)
OdpowiedzUsuńŚliczne :) Pierwsze są moim faworytem :)
OdpowiedzUsuńBUZIAK :*
Piekne....trudno zdecydować:)
OdpowiedzUsuńWszystkie są śliczne!
OdpowiedzUsuńLubię tulipany i w dekoracjach tez. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLubię tulipany i lubię twoje pudełka.
OdpowiedzUsuńChyba chciałabym pierwszą :-)))
pozdrawiam
Piękne pudełka :) Drugie bardziej mi się podoba, bo jest w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńPięknie to zrobiłaś , drugie mi bardziej przypadło do gustu , pozdrawiam serdecznie ,
OdpowiedzUsuńpiękne obie - bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńobie są przepiękne:)
OdpowiedzUsuńPudełeczka mistrzowsko wykonane! Zapraszam na moje serwetkowe candy!
OdpowiedzUsuńOba super, podobnie jaki inne rzeczy, które robisz. Pierwsze ładniejsze:)
OdpowiedzUsuńJa jestem pod wrażeniem wszystkich rzeczy tego bloga. Są na prawdę bardzo indywidualne. A jeśli chodzi o pudełka to oba są prześliczne, trudno by mi było je porównać i wybrać lepsze.
OdpowiedzUsuń